Szkola Podstawowa Nr 1 w Mońkach im. Jana Pawła II



WYCIECZKA DO BIAŁOWIEŻY

WYCIECZKA DO BIAŁOWIEŻY
Wycieczka rozpoczęła się o godzinie 7.30, wtedy spotkaliśmy się przed szkołą na zbiórce.
Wychowawcy sprawdzili obecność i wsiedliśmy do autokaru. Następnie niezwłocznie wyjechaliśmy z Moniek. Droga była bardzo długa i kręta, ale pan pilot opowiadał wiele ciekawych rzeczy. To bardzo umiliło i przyśpieszyło drogę. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, udaliśmy się do muzeum przyrody. Na początku poszliśmy na wielką więżę widokową! Myślałam, że schody nigdy się nie skończą, Wyszliśmy przez drzwi i... zobaczyłam piękny widok! Nigdy nic podobnego nie widziałam, byłam zauroczona pięknym krajobrazem.W muzeum, w pierwszej sali, zobaczyliśmy piękne zwierzęta i chociaż były sztuczne to na pierwszy rzut oka wyglądały jak żywe. Pani opowiadała różne ciekawe rzeczy o: lasach, żubrach, rysiach, łosiach, jeleniach i ich porożach, królikach, dzięciołach i wiele innych. Gdy wycieczka w muzeum dobiegła końca poszliśmy w teren oglądać '' budowle carskie''. Pierwsze co zobaczyliśmy to była stajnia carska, niedaleko były też stawy. Były przepiękne, z liliami i pałkami wodnymi. Potem podreptaliśmy do autokaru i pojechaliśmy na ognisko z kiełbaskami. Najadłam się za wszystkie czasy, lecz trzeba było jechać dalej. Dalej czyli do rezerwatu żubrów . Widzieliśmy tam koniki polskie (leśne), rysie, żubry, łosie, dziki, jelenie. Wszystkie zwierzęta byłe ciekawe, i każde się czymś różniło. Dowiedziałam się m.in. że żubry mają puste rogi, a jelenie pełne. Na koniec wycieczki pojechaliśmy do rezerwatu dębów pod nazwą " Rezerwat Królewszkich Dębów i Książąt Litewskich". W tym lesie każdy dąb miał imię np. DĄB BARBARY. Na tabliczkach był opis; czyj to dąb, za jaki czyn został nazwany i jego legendę. Oczywiście miał też tabelkę jaką ma: szerokość, obwód, wysokość. Na końcu trasy mieliśmy punkt widokowy i było widać dojście do rzeki. Niestety rezerwat dębów był ostatnim punktem całej wycieczki i wracaliśmy do domu. Żeby umilić nam drogę pan pilot zrobił konkurs! Konkurs polegał na jak najszybszym podaniu dobrej odpowiedzi, oczywiście po zadaniu pytania, i dostawało się odpowiednią liczbę punktów. Pytania były trudne, czasem łatwe. Pół drogi minęło zanim konkurs się zakończył, pan przewodnik podliczył punkty i były cztery miejsca trzecie, dwa drugie, i jedno pierwsze. Wycieczka była bardzo udana i nie mogę się doczekać następnej! Cała impreza została zorganizowana w ramach projektu „W tę samą stronę” ze środków Unii Europejskiej. Galeria zdjęć

Julia Szeszko IV "c"

Autor: Admin :: 20:50 29.10.2013r.